Lista rzeczy najlepszych…

Moje antydepresanty o których zapominam zbyt często.
W kolejności losowej, dopisywane z doskoków.
Oby nigdy nie zabrakło mi pomysłów na jej koleje numery…

  1. Rodzina, dzieci… najbliżsi ze swoimi wadami i zaletami.
  2. Lato. Czy ciepłe czy zimne, nie ważne – byle lato na zewnątrz i w sercu.
  3. Miłość. Jej wspomnienia, jej obecność, nadzieja na nią w przyszłości.
  4. Seks. Niczym nieskrępowany i pozbawiony zahamowań.
  5. Muzyka, do wspomnień, do biegu, do pracy, do tańca, do snu…
  6. Zielona trawa pod wiosennym niebem.
  7. Uśmiech Jej, śmiech oczu Jej.
  8. Satysfakcja z osiągnięć, poczucie spełnienia po zrealizowaniu celów i marzeń.
  9. Dobre jedzonko, najlepiej wspólnie z bliskimi spożywane.
  10. Poranna kawa bez pośpiechu z ukochaną.
  11. Radość z sukcesów własnych dzieci.
  12. Poranny spacer w pięknych okolicznościach przyrody – w lesie, nad jeziorem lub na plaży.
  13. Ciepła, nieśpieszna kąpiel w wannie, gdy na dworze zimno i ponuro.
  14. Trening ulubionego sportu i te kilka chwil “młodzieńczej lekkości” przychodzącej po nim.
  15. Kotki, nie tylko te małe.
  16. Wspólne spędzanie czasu z dziećmi – na wakacjach, wycieczce lub zabawie.
  17. Masaż całego ciała, albo chociaż jego części jednej.
  18. Wiersze, które za każdym razem nowe znaczenia odsłaniają.
  19. Obrazy – pejzaże, portrety…
  20. Spędzanie czasu z rodzeństwem i rodzicami, wspólne wspominanie.
  21. Egzotyczne podróże, odkrywanie “nowych światów”.
  22. Wyjścia do teatru i na koncerty.
  23. Śmigus-dyngus, z wiadrami i nieudanymi ucieczkami.
  24. Podziwianie wschodu i zachodu słońca latem.
  25. Robienie zdjęć, chwytanie chwil i nastrojów.
  26. Pomaganie komuś, kto na to zasługuje.
  27. Czytanie książek pachnących starą biblioteką.
  28. Oglądanie nie pozostawiających człowieka obojętnym filmów ale i wciągających seriali.
  29. Poczucie bycia zdrowym i silnym
  30. Leżenie z kimś bliskim na polance letnią nocą i oglądanie gwiazd na bezchmurnym niebie.
  31. Radość ze skończenia projektu nowej strony www albo realizacji swoje projektu fotograficznego.
  32. Wygrane w sporcie albo innych konkursach.
  33. Wyjście z namiotu ciepłym porankiem, gdy budzi się dzień.
  34. Ptaki śpiewające o brzasku.
  35. Zapach wiejskiego podwórka z wakacji u Grażynki albo Darka.
  36. Leżenie w ciepłym i wygodnym łóżku.
  37. Nauka robienia nowych funkcjonalności na stronach www.
  38. Eksperymenty z własnym wyglądem – fryzurą, ubiorem.
  39. Bliskość świąt Bożego Narodzenia i słuchanie kolęd.
  40. Wspólne zwiedzanie muzeów i galerii.
  41. Pisanie pamiętnika albo bloga.
  42. Przestraszenie dla żartu kogoś bliskiego krzykiem lub niespodziewanym dotykiem.
  43. Głośne kichanie, nawet takie wymuszone patrzeniem na słońce.
  44. Patrzenie na świat przez moje okulary słoneczne o tej niesamowicie ciepłej barwie.
  45. Pomoc starszej osobie w codziennych czynnościach.
  46. Romantyczne kolacje w nastrojowej restauracji.
  47. Pomoc swojej partnerce w realizacji jej marzeń i celów życiowych.
  48. Granie w badmintona na boso na miękkiej trawce.
  49. Nauczenie się grania na jakimś instrumencie.
  50. Jedzenie latem arbuza wyjętego z lodówki.
  51. Zabawa w chowanego.
  52. Wspólne oglądanie naszych starych zdjęć i filmów.
  53. Wymyślanie swoim dzieciom absurdalnych bajek.
  54. Pisanie wierszy i prozy.
  55. Jedzenie czerwonych porzeczek prosto z krzaka i rzodkiewki prosto z ziemi.
  56. Opalanie się na słońcu.
  57. Mocne przytulanie się do bliskiej osoby.
  58. Gra w sudoku.
  59. Rzucanie się pigułami ze świeżo spadniętego śniegu.
  60. Wracanie do domu w którym ktoś czeka na nas.
  61. Bieganie ze swoimi dziećmi po mieście w trakcie Nocy Muzeów.
  62. Jechanie samochodem z rodziną latem w dalsze podróże.
  63. Wcinanie jeszcze ciepłych pączków o różnych smakach.
  64. Zapominanie o przemijaniu wszystkiego na tym świecie.
  65. Smak pierwszych w sezonie letnim truskawek i czereśni.
  66. Filmiki z przewracającymi się ludźmi.
  67. Interesujące rozmowy z mądrymi ludźmi.
  68. Doświadczanie życia a nie oglądanie go w TV.
  69. ta pozycja 🙂
  70. Uważne zachwycanie się naturą.

jestem w trudnym wieku…

Już nigdy nie będzie można. Bo tak jak dzisiaj nie będzie już nigdy.

— Marcin Świetlicki, Trzynaście

Osobiście uważam, że wbrew temu co wielu o sądzi o kryzysie wieku średniego określając go czasem samooszukiwania się i zaprzeczania niechcianym faktom, iż jak dla mnie to jednak jest czas początku największej szczerości względem siebie i innych.

Czytaj dalej jestem w trudnym wieku…

A co jeśli miłości nie ma?

Chyba nie ma miłości. Miłość zwyczajnie nie istnieje. […]
Po prostu wmówiono nam, że nie możemy żyć sami, więc się parujemy, tkwimy w związkach – bezpiecznych, nudnych, wygodnych z tego lub innego beznadziejnego powodu.
Przeklęte potrzeby stadne. Dobieramy się lepiej lub gorzej.

— Paulina Klepacz, Daj mi więcej
Czytaj dalej A co jeśli miłości nie ma?

jeden z tych niepozornych dni do tęsknot

Pamięć jest leniwa, a dodatku zakłamana, zachowuje tylko te najlepsze i najgorsze chwile, silne wrażenia, a gubi i zaciera zwykłą codzienność i właściwe proporcje.

— Marc Levy, Pierwszy dzień

Minął kolejny dzień. Nic nadzwyczajnego się w nim nie stało, nic co można by pamiętać w sposób szczególny. A przynajmniej tak mógłbym pomyśleć w pierwszym momencie, gdyby ktoś zapytał mnie o niego…

Czytaj dalej jeden z tych niepozornych dni do tęsknot

Smutna plaża Bałtyku

Lato, lato! Czasem przychodzi taka myśl do głowy: gdybyż to człowiek był w stanie zielenią liści i zielenią traw do tego stopnia napchać sobie pełne oczy, urozmaicić kolorami kwiatów, zgarnąć do tego z powierzchni rzeki promienie słońca, a później zacisnąć ten obraz pod powiekami, zachowując w wieczność, która go czeka pod ziemią!

— Józef Mackiewicz, Droga Donikąd
Czytaj dalej Smutna plaża Bałtyku

Wyparta tragedia

Wszyscy i każdy z osobna rozumie, że śmierć jest nieunikniona. […] Ale zawsze wydaje się, że tobie nie przytrafi się żaden nieszczęśliwy wypadek, że kule cię ominą, choroba cię nie dotknie. A śmierć ze starości nie przyjdzie tak szybko, można o tym nawet nie myśleć. Nie da się żyć w ciągłej świadomości swojej śmiertelności. Trzeba o tym zapomnieć, a jeśli takie myśli mimo wszystko się pojawią, trzeba je przepędzać, trzeba je zagłuszać, inaczej mogą zapuścić korzenie w świadomości i rozrosnąć się, a ich jadowite zarodniki zatrują życie temu, kto im się podda.

— Dmitry Glukhovsky, Metro 2033
Czytaj dalej Wyparta tragedia