Bo podobno w tych snach są pociągi, a w nich pełno wolnych miejsc, i są okręty, które chcą nas zabrać w długi rejs. A tutaj jest tak smutno i tak zwyczajnie. A raczej niezwyczajnie smutno.
Kupujesz najdroższy bilet i ustawiasz się do jazdy przodem
Lecz skąd możesz wiedzieć gdzie los ma początek swój a gdzie ma ogonPrzecież to nie ty rozkładasz te tory, nie masz na to wpływu gdzie ich koniec
Myślisz jestem Bóg wie jak wyjątkowy ale mylisz się…
Co to da, że przy oknie usiądziesz nawet wśród niepalących
Podróż tak samo skończy się gdybyś w korytarzu stałO cały swój bagaż martwisz się nie zaśniesz skoro z tobą jedzie
Jakbyś się zachował gdyby on pozostał ale zniknął przedział?Przecież to nie ty rozkładasz te tory, nie masz na to wpływu gdzie ich koniec
Myślisz jestem Bóg wie jak wyjątkowy ale mylisz się…
Co to da, że przy oknie usiądziesz nawet wśród niepalących
Podróż tak samo skończy się gdybyś w korytarzu stałObawiasz się tylko tego czy Twój pociąg będzie opóźniony
Czemu się nie boisz tego czy on jedzie we właściwą stronę?Przecież to nie ty rozkładasz te tory, nie masz na to wpływu gdzie ich koniec
Anna Saraniecka
Myślisz jestem Bóg wie jak wyjątkowy ale mylisz się…
Co to da, że przy oknie usiądziesz nawet wśród niepalących
Podróż tak samo skończy się gdybyś w korytarzu stał
…chyba nigdy nie jest za późno i na nic nie jest za późno, kiedy w grę wchodzi człowiek.
Nawet tego, który odszedł, można dogonić, nie dopędza się tylko pociągów!